Aktualnie w bibliotece szkolnej wyeksponowana jest wystawa prac plastycznych Julii Krać, naszej ubiegłorocznej absolwentki, obecnie studentki fizjoterapii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, pt. „Życie jest sztuką. Im więcej tchniesz w nie wyobraźni, tym lepszym okaże się dziełem.”
Autorka prac o sobie: „Cześć! Nazywam się Julka Krać. Swoją przygodę z rysowaniem zaczęłam już we wczesnym dzieciństwie. Było to dla mnie fascynujące zajęcie, któremu oddawałam się z całą pasją.
Najbardziej lubię rysować portrety, pejzaże, krajobrazy. Nie interesują mnie współczesne nurty w sztuce, preferuję tradycyjne malarstwo realistyczne. Posługuję się różnymi technikami rysunku. Do swoich eksperymentów artystycznych używam akwareli, akryli, kredek bądź pisaków koh-i-noor.
Rysowanie to moja prawdziwa pasja, dzięki niej mogę się odprężyć, zrelaksować, zapomnieć o całym świecie i wszystkich problemach. To przede wszystkim dobry sposób na zabicie nudy, spędzenie czasu wolnego, wytchnienie w przerwach między powtórkami do matury, kiedy aż głowa boli od nadmiaru materiału do opanowania, zwłaszcza z biologii i chemii. To chwile radości i satysfakcji z udanego rysunku.
Skupienie na wykonywanym rysunku pozwala mi zatrzymać się na chwilę. W codziennym biegu jest dla mnie rodzajem odskoczni, czymś stałym w tak zmiennym świecie.
Lubię rysować portrety na zamówienie. Odwzorowuję wtedy artystycznie twarze moich bliskich, przyjaciół, znajomych. Mam świadomość, że to, co raz utrwalę na papierze, może pozostać z kimś już na zawsze. Nie ukrywam, że jest to zajęcie bardzo czasochłonne. Dopracowanie jednego rysunku w szczegółach zajmuje mi nawet kilka godzin!
W naszej szkole bardzo lubiłam przygotowywać przeróżne dekoracje na uroczystości szkolne. Przez trzy lata aktywnie działałam w sekcji graficznej gazetki szkolnej „Koń Kościuszki”. Okładki poszczególnych numerów i karykatury nauczycieli - to była moja specjalność!
Oprócz rysowania mam jeszcze inne hobby – lubię fotografować przyrodę, zwłaszcza podczas wycieczek rowerowych oraz czytać książki, głównie powieści młodzieżowe.
Mam nadzieję, że sztuka rysunku będzie towarzyszyć mi przez całe życie. W przyszłości chciałabym prowadzić warsztaty plastyczne dla dzieci, uczyć je podstaw rysunku i wrażliwości estetycznej.
Jednak póki co, z wielkim zapałem podjęłam studia medyczne w Warszawie, podczas których, obiecuję sobie, postaram się nie zaniedbywać moich pasji.
A wszystkich zainteresowanych zapraszam do obejrzenia wystawy moich prac rysunkowych!”.
RS